Dziś śniadanie wcześniej, gdyż dwudziestu ośmiu wspaniałych podjęło wyzwanie zdobycia Turbacza. Na miejsce spotkania z przewodnikiem podjechaliśmy szkolnym busem i dzięki temu zyskaliśmy siły i czas. Jak szliśmy – zobaczcie na zdjęciach. Szczyt zdobyty, a w sercu wdzięczność Bogu za opiekę, wstrzymanie deszczu (bo burzowe chmury nam zacięcie towarzyszyły), siły w nogach i sercu oraz Pana Antoniego, który bezpiecznie zaprowadził nas na szczyt i z niego sprowadził przekazując nam bardzo ciekawe informacje dotyczące Gorczańskiego Parku Narodowego. Osoby, które zostały też się nie nudziły. Po zabawach nad rzeką niestety zaczął padać deszcz, więc w budynku uzupełniały punktowe karty. Ponieważ dziś w naszym parafialnym kościele Matki Bożej Fatimskiej była całodzienna adoracja i my poszliśmy o 15.00 na Koronkę do Bożego Miłosierdzia –naprawdę mamy za co dziękować Bogu. Wieczorem siły szybko się zregenerowały i część z nas zagrała dwa mecze turniejowe:
PIEKACZKI FC – KS PSTRĄGI 7:2; FC KURNIK- FC MILAN 10:3
I wspólne spotkanie – „GRUPA GRUPIE”, gdzie między innymi oprócz quizu , były wyścigi w workach, na czworaka i komplementy.
Czytaj więcej: 23.07.2015 dzień szósty – SERCE GORCÓW-TURBACZ NALEŻY DO NAS
Poznajemy się, przeżywamy wspólne działania i nasze relacje są coraz PIĘKNIEJSZE. Dziś w naszej wodnej” tamowej bazie” kolorowiej. W zabawie pomagają nam koła. Woda nie jest głęboka ale my potrafimy się nią cieszyć.
Przygoda dnia dzisiejszego „CICHA MYSZ” Oj jak cudownie cicho zrobiło się przy posiłkach. Rozwijamy swoją komunikatywność i rozmawiamy bez słów. Choć nasi drodzy wychowawcy nas prowokują –my się nie dajemy. Kto wytrwał zdobył 15 punktów.
Nadal trwa zabawa w chowanego XXXL. Grupa Sardynek odnalazła 10 Tęczowców a chaszcze już nas nie przestraszają. Najwytrwalsi z nas nieustannie poszukują Bolka, czasu coraz mniej ale się nie poddajemy. Wiemy o nim już sporo nie jest nikim z wychowawców, ma więcej lat niż 18 …. a może: „Czy ty jesteś Bolkiem?”
W naszych turniejowych meczach nowe wyniki
W grupie br. Pawła FC MINIONKI - FC KURNIK 3 : 1
W grupie p. Jacka PIEKACZKI FC- FC POLNE KRZAKI 8 : 3
Jutro ostatnie mecze ,więc trzymajcie kciuki i obstawiajcie zwycięzcę.
Przed nami noc ……….. inna niż dotąd. Oj „COŚ” się będzie działo
Wczorajszego wieczoru dowiedzieliśmy się, że o pewnej godzinie wychowawcy nas wybudzą i „czujne śpiochy” mają zejść na recepcję. Gdy w całym budynku zapadła cisza i słychać było jedynie nasze chrapanie o godzinie 01.45 –pobudka. 31 osób, które wstały otrzymało list od……..Bolka . W ogródku na pewnym krzaczku zawisł worek z niespodzianką. To dopiero były poszukiwania -uwieńczone sukcesem. WÓR lizaków wpadł w nasze ręce więc z satysfakcją wróciliśmy do swych łóżek. Przy śniadaniu świętowaliśmy urodziny Maćka i imieniny Kuby. Po zabawach nad rzeką i obiedzie rozpadało się więc czas spędziliśmy na bajce i „drabinie życzeń”. Wieczorem Bóg obdarował nas poprawą pogody tak, iż mogliśmy upiec kiełbaski i rozegrać zaplanowany ostatni mecz turniejowy.
FC OLSZANICA - FC PSTRĄGI 10 : 8 wynik tego meczu wskazał, iż w tabeli punktowej dwie drużyny mają taką sama ilość punktów. Kto zapewne już wiecie. Jutro czeka nas więc prawdziwy finał. Mecz o pierwsze i drugie miejsce rozegrają: FC OLSZANICA –FC PIEKACZKI. Trzymajcie kciuki !
Czytaj więcej: 25.07.2015 ósmy dzień naszej wakacyjnej przygody
Niedzielny dzień rozpoczęliśmy na śniadaniu od świętowania imienin Ani i urodzin Zuzanny –NIECH WAS PAN BŁOGOSŁAWI I STRZEŻE Jw każdym dniu. Po śniadaniu uczestniczyliśmy w Eucharystii w której wzięli udział członkowie Związku Podhalan w swoich tradycyjnych strojach.
Przed obiadem wielki mecz finałowy naszego TURNIEJU PIŁKARSKIEGO, który rozegrany został pomiędzy:
FC OLSZANICA w składzie: Paulina Krok, Zuzanna Mysza, Sebastian Pietrzyk, Konrad Wróblewski, Wojciech Bryda,
PIEKACZKI FC w składzie: Natalia Krok, Weronika Sadowska, Igor Kubacki, Ivo Wójcikiewicz, Jakub Wojtas, rez. Jan Dominik
WYNIK: 4:8 dla PIEKACZKI FC
GRATULUJEMY WSZYSTKIM !Jesteście wspaniałymi drużynami!!!!!!
Po obiedzie pakowanie. Tak, tak, bo jutro już wyjeżdżamy. Zanim jednak pożegnamy się przed nami egzamin kolonisty ……… uuuuuuuu . Co w tym roku wymyślą nasi wychowawcy i co „pysznego ugotuje nasza siostra Kinga?. Punktualnie o 16.30, zgromadzeni na mureczku otrzymaliśmy na czółka kolorowe „bilety” wejściowe do „SPA”. W szatni zostawiliśmy swoje buty, które zostały schowane w dwóch workach. Worki szybko nam „znikły” z oczu. Pierwszy relaksacyjny przystanek to „ECHO MÓZGU”, po nim każdy wchodził do SALONU PIĘKNOŚCI, gdzie pan Jacek i brat Paweł czynili prawdziwe „cuda odżywcze i upiększające” naszych twarzy. Wychodzimy i …..ależ wspaniale wyglądamy. Po zabiegach twarzy czas na rozmasowanie kolan i wizytę u fryzjera. Pani Monika oferuje zestaw pielęgnacji włosów podstawowy lub pełny. Kto odważny bierze wszystko. Z nowymi fryzurami wędrujemy na SŁONECZNY WYBIEG. Każdy wyciąga u s. Agnieszki buta z jednego worka a potem z drugiego. W nowym zestawie wędruje na spacer. Po spacerze czas na MASAŻ zmęczonych STÓP u delikatnej i subtelnej pani Ilony. Po zabiegu pielęgnacyjnych stóp konieczna jest wizyta w GABINECIE POMOCY MEDYCZNEJ. Pani Beata z tak jak zawsze z uśmiechem przeprowadza dezynfekcję oczywiście „wodą utlenioną”. Gdy zostaliśmy opatrzeni czas na nasze plecy. Ponownie więc wkraczamy w sferę relaksu wykonywanego prze pana Jacka i brata Pawła. Po takim relaksacyjnym spacerze czas na WIERZYNEK u siostry Kingi i posiłek regenerujący. To SPA zapamiętamy na długo Ja egzamin wszyscy zadali wyróżniająco.
A po kolacji. Chwila naszego podsumowania i wręczenia dyplomów. Dziękujemy Bogu za Jego obecność wśród nas.
Czytaj więcej: 26.07.2015 i nadszedł moment wyczekiwanego EGZAMINU KOLONISTY
Dziś dzień powrotu. Za nami czas wzajemnego poznania, zabawy i dobrych relacji.
Żegnamy Porębę Wielką, odwiedzamy Rabkoland i z radością witamy się z tymi, którzy czekają na nas w naszych domach.
Z SERCA DZIĘKUJEMY BOGU ZA OCEAN ŁASK,
WYCHOWAWCOM ZA ANIELSKIE CZUWANIE NAD NAMI,
WSZYSTKIM SIOSTROM PIJARKOM I TYM, KTÓRZY WSPIERALI NAS SWOJĄ
MODLITWĄ, ŻYCZLIWOŚCIĄ, DOBRYMI SŁOWAMI I RÓŻNYMI „DARAMI SERCA”.
(bez których nie byłoby nam tak słodko)
We wrześniu uczestnicy wyjazdu będą mogli zgrać sobie wszystkie zdjęcia w swoich szkołach.
Czytaj więcej: 27.07.2015 ”KRAINA TĘCZY - ŁOWCY PRZYGÓD” DOBIEGA KOŃCA
Strona 4 z 4